Rowerowy maj, rowerowy start!
Majowe rowerowe szaleństwo rozpoczęło się w Gdańsku na dobre. Nic dziwnego, bo warunki do jazdy sprzyjające. Po opadach śniegu przyszło wiosenno – letnie słoneczko i można już odkurzyć ramy i siodełka. Gdy maluszki mieszczą się w fotelik rowerowy wszystko jest sprawą prostą. Kaski na głowy, maluch zapięty pasem dla bezpieczeństwa i można odkrywać frajdę z jazdy. Foteliki są różne. Głownie widoczne w użyciu na ścieżkach rowerowych to te montowane do ramy za siodełkiem dorosłego. Przesunięty do góry środek ciężkości przeszkadzać może lżejszym paniom, szczególnie w drodze pod górę (w tym miejscu pozdrowienia dla wszystkich wjeżdżających pod morenowe szczyty :)), ponieważ dla równowagi należy dociążyć kierownicę, która potrafi się unieść pod ciężarem dziecka. Nadal jednak jest bezpieczniejszy od fotelików montowanych na kierownicy. Wad przednich fotelików jest zdecydowanie więcej, np. dziecko szybkiej z takiego rodzaju fotelika wyrasta, rodzic miewa znaczne trudności z pedałowaniem, gdyż