"Odkryj, pielęgnuj w sobie dziecko? Przecież jestem dorosły! Dajcie spokój!" Czyli o co w tym chodzi – czyli o Analizie Transakcyjnej Berne'a.
Teorie psychologiczne są różne i dotyczą wszelkich spraw związanych z człowiekiem. Niektóre z nich są mniej, inne bardziej obrazowe. Analiza Transakcyjna jest tą bardziej wizualnie dostępną. Można bez trudności sobie wyobrazić wszystkie trzy postacie – rodzica, dorosłego i dziecka. To zupełnie zgodnie z normą, że w zależności od sytuacji możemy przyjmować inne role, nawet powinniśmy. Zachowując oczywiście odpowiednie proporcje i umiar. Z każdą z nich związane są różne odczucia, zachowania, postawy, poziom emocji, priorytety, zmienia się mowa ciała, ilość napięć, potrzeby, itd. Każdy z nas pamięta to mniej lub bardziej, ale był kiedyś dzieckiem. Różniliśmy się jako dzieci, jednak pewne cechy i my wtedy, i dzieci teraz, a także te, które żyły dawno przed nami mamy podobne. Spontaniczność, impulsywność, przeżywanie emocji całym ciałem, większa niecierpliwość niż w życiu dorosłym, cieszenie się z małych rzeczy, podążanie za przyjemnością, spędzanie czasu na zabawie. Dorosł